Poszukując dobrego tłumacza, zawsze zależy nam na jakości i wymiernym efekcie. Oczywiście ktoś, kto ma doświadczenie z wykorzystaniem takich usług, nie będzie miał większych problemów. Co jednak może zrobić amator, który nie ma zielonego pojęcia o tym, jak rozpoznać dobrego tłumacza i jak szybko powinna być zrealizowana tego typu usługa? W takich okolicznościach oczywiście musimy się posiłkować radami od bardziej doświadczonych od nas klientów. Nie ma znaczenia, czy chodzi o tłumaczenia z niderlandzkiego, czy też angielskiego, bo specjalistów takich jest całe mnóstwo. Najważniejsze jednak jest to, abyśmy mieli pewność, że praca będzie wykonana rzetelnie. Głównie liczyć się będą tu oczywiście opinie internautów. Wiele osób ignoruje referencje publikowane w Internecie, ale są one rzeczywiście bardzo pomocne. Niejednokrotnie po wpisaniu w wyszukiwarkę nazwy firmy można już znaleźć szereg bardzo różnych recenzji. Trzeba oczywiście zwrócić uwagę na ceny. Najlepiej jest poświęcić trochę czasu na porównanie różnych ofert. W ten sposób mniej więcej zorientujemy się w stawkach no i już będziemy wiedzieli, jak wstępnie przygotować ofertę.
Do ilu firm tłumaczeniowych warto wysłać ofertę?
Oczywiście musimy także wiedzieć, ilu tłumaczom powinniśmy zaproponować naszą ofertę. Na pewno nie powinna to być jedna firma lub dwie. Nie należy też przesadzać z ilością, bo nie będziemy nawet mieli czasu na to, aby sprawdzić wszystkie propozycje cenowe. Najlepiej jest wybrać kilka lub maksymalnie kilkanaście firm i wysłać do nich próbkę tekstu, który ma być przetłumaczony. Wówczas w odpowiedzi otrzymujemy przybliżony termin, a także stawkę. Automatycznie też bez względu na to, czy jest to tłumacz przysięgły z Warszawy, tłumaczący z rosyjskiego na angielski lub chodzi o inne języki, sprawdzamy na stronach internetowych tych firm opinie i portfolio. Poza tym oczywiście musimy określić bardzo szczegółowo nasze potrzeby. Zauważmy, że obecnie firmy tłumaczeniowe będą bardziej aniżeli kiedyś specjalizowały się w tematyce np. medycznej.
